„Rzeki i ich doliny na całym świecie należą do ekosystemów najbogatszych pod względem różnorodności biologicznej, a jednocześnie najbardziej zdegradowanych wskutek skażenia wody, regulacji koryt rzek, ograniczania obszarów zalewowych, przegradzania rzek budowlami piętrzącymi wodę oraz nadmiernych połów ryb.”


Wiele gatunków zwierząt i roślin związanych z rzekami jest zagrożonych wymarciem, co dotyczy również Polski. 40% krajowych gatunków mięczaków słodkowodnych jest zagrożone Wymarciem, a połowa gatunków ryb występujących w Polsce już wymarła, jest zagrożona wymarciem lub jest uzależniona od ochronny czynnej (zarybiania). W Polsce mamy około 150 tysięcy km bieżących rzek. Większość polskich rzek została w przeszłości w różnym stopniu uregulowana. Zaledwie około jedna piąta z nich zachowała się w stanie bliskim naturalnemu. W przeszłości uznawano za dogmat, że ochrona przed powodzią oraz gospodarcze wykorzystanie rzek wymaga ich regulacji. Podejście takie okazało się z błędne. Uregulowane rzeki nie tylko są ubogie pod względem walorów krajobrazowych i zasobów przyrodniczych. Okazało się także, że regulacja rzek, wbrew intencjom człowieka, ogólnie z większa a nie zmniejsz zagrożenie powodzią, pogłębia problem suszy, przyczynia się do wzrostu poziomu zanieczyszczeń wody.

„Uregulowane rzeki są również bardzo kosztowne, gdyż oprócz nakładów poniesionych na ich regulację, stale generują koszty związane z utrzymywaniem w zaprojektowanym stanie technicznym budowli regulacyjnych i urządzeń wodnych oraz samych koryt uregulowanych rzek.”

Współczesne podejście do rzek, zgodne z pryncypiami rozwoju zrównoważonego, wymaga skutecznego harmonizowania gospodarczego użytkowania rzek z o chroną przyrody, zapewniającego nie pogarszanie stanu dobrze zachowanych ekosystemów rzecznych oraz poprawę stanu ekosystemów zdegradowanych, a także poprawę tzw. usług ekosystemowych świadczonych przez rzeki i ich doliny. Zasada ta znalazła odzwierciedlenie, miedzy innymi, w głównym celu Ramowej Dyrektywy Wodnej, którym jest stworzenie ram zapewniających nie pogarszanie się i poprawę stanu wód (w tym rzek), mierzonego szeregiem w skaźników ekologicznych, opartych na ocenie stanu populacji roślin i zwierząt. Zastosowanie tej zasady w praktyce planowania i realizacji nowych modyfikacji rzek związanych z ich gospodarczą funkcją, wymaga ograniczenia do minimum interwencji inżynieryjnych pogarszających stan wód oraz wbudowania w przedsięwzięcia elementów renaturyzacji rzeki. Natomiast jej zastosowanie w tzw. „utrzymaniu wód” polega na wspieraniu wszędzie tam gdzie to jest możliwe, procesów spontanicznej renaturyzacji, czyli powrotu kształtu koryta rzeki i nadrzecznej roślinności do stanu zbliżonego do naturalnego.

WSPÓŁCZESNE PODEJŚCIE DO RZEK

Renaturyzacja rzek s tała się rutyną w wielu krajach, które podobnie jak Polska silnie zdegradowały swoje rzeki, zwłaszcza w krajach zachodniej Europy i w Stanach Zjednoczonych. Szczególnie wymownym tego przykładem jest usuwanie z rzek starzejących się budowli piętrzących wodę. W samych Stanach Zjednoczonych usunięto dotychczas ponad tysiąc takich budowli, dzięki czemu staje się możliwe odtworzenie szczególnie cennych pod względem gospodarczym populacji gatunków ryb wędrownych.

Przywracanie rzek do stanu naturalnego nie służy tylko przyrodzie. Rzeka naturalna bądź zrenaturyzowana częstokroć znacznie lepiej służy człowiekowi i jego potrzebom gospodarczym i duchowym niż rzeka uregulowana. Zdecydowanie lepiej współpracować z rzeką niż ją ujarzmiać. Oczywiście nie oznacza to, że wszystkie rzeki i wszędzie powinny być przywrócone do stanu naturalności. Odcinkowe regulacje (np. umocnienia brzegów rzeki) mogą być na przykład niezbędne dla ochrony cennej infrastruktury takiej jak biegnąca wzdłuż rzeki droga czy most. Jednakże z całą pewnością regulacje ostatnich rzek naturalnych bądź uniemożliwianie spontanicznej renaturyzacji rzek w przeszłości uregulowanych, nie powinny być realizowane „dla zasady”.


Niegdyś powszechne przekonanie, że dobra rzeka to rzeka uregulowana,
powinno definitywnie być odłożone do lamusa.


ŹRÓDŁO
1 „Czerwona lista zwierząt ginących i zagrożonych w Polsce”. 2002. Opracowanie IOP PAN.
2 „Projekt Narodowej Strategii Gospodarowania Wodami 2030 (z uwzględnieniem etapu 2015). 2008. Opracowanie wykonane na zlecenie KZGW
3 Dyrektywa 2000/60/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 października 2000 r. ustanawiająca ramy wspólnotowego działania w dziedzinie polityki wodnej (Dz.Urz. UE L 327, z dnia 22 października 2000 r.).

DLATEGO POWSTAŁ PROGRAM STRAŻNICY RZEK WWF


„Rzeki i piękno krajobrazu dolin rzecznych są bardzo ważnym elementem polskiego dziedzictwa przyrodniczego i kulturowego. Chcąc chronić te niepowtarzalne ekosystemy, stworzyliśmy program: Strażnicy Rzek WWF.”


Rzeki to ogromne dziedzictwo przyrodnicze – w Polsce mamy ich ok. 150 tysięcy kilometrów. Chcąc przejść każdą z nich, pokonamy dystans równy niemal 4 -krotnej długości równika. Szacujemy, że prace melioracyjne i utrzymaniowe, które w w ielu przypadkach niszczą środowisko naturalne rzek, dotyczą nawet 20 tys. km cieków rocznie. Z mapy Polski znikają kolejne tarliska, z dna wykopywane są jaja i larwy wielu organizmów wodnych, usuwane są rośliny, a brzegi i otoczenie rzek są dewastowane. Z każdym rokiem coraz mniej rzek pozostaje w naturalnym stanie.

Jesteśmy grupą osób, które zawodowo, naukowo lub hobbystycznie zajmują się ochroną ekosystemów rzecznych. Współpracujemy z naukowcami, aktywistami, wolontariuszami. Chronimy rzeki w różny sposób: edukując, monitorując prace utrzymaniowe na rzekach, gromadząc i udostępniając trudno dostępne dane, interweniując.

Konsultujemy dokumenty określające zasady gospodarowania polskimi wodami (Plany Gospodarowania Wodami na Obszarach Dorzeczy, Plany Zarządzania Ryzykiem Powodziowym, Plany Utrzymania Wód, Plany Przeciwdziałania Skutkom Suszy). Tworzymy ekspertyzy które pomagają nam walczyć o rzeki na poziomie krajowym i międzynarodowym. Staramy się wywierać ciągłą presję na instytucje odpowiedzialne za wydatkowanie setek milionów złotych publicznych pieniędzy (prace na 1 km. rzeki to koszt nawet 2 mln zł!) Ochrona rzek polega na podejmowaniu działań na wielu płaszczyznach. Należy współpracować z instytucjami na szczeblu lokalnym lub krajowym, organizacjami pozarządowymi. Rzeki pilnie potrzebują pomocy również osób indywidualnych.

KONSULTUJEMY
TWORZYMY
CHRONIMY

„Rzeka pozbawiona naturalnych meandrów, wypłyceń, piaszczystych wysp, stromych skarp gdzie gnieżdżą się barwne zimorodki, a także roślinności i zadrzewień nadrzecznych, staje się wyłącznie kanałem niosącym wodę.”

DOŁĄCZ DO NAS

ZOSTAŃ STRAŻNIKIEM RZEK

ZAOPIEKUJ SIĘ RZEKĄ

get response trafi tutaj